Dziś a kiedyś

Nie wielu z nas zastanawia się nad sensem swojego życia. Rano wstajemy z lóżka, myjemy się, jemy śniadanie i idziemy do pracy czy do szkoly. Wieczorem wracamy do domu, jemy kolacje, myjemy się i idziemy spać. Jest to ciągly i żmudny proces w naszym życiu, czasem nawet jedyny nie licząc urlopów i wakacji, które najczęściej marnujemy przed komputerem czy siedząc pzed telewizorem i oglądając po raz dziesiąty tą samą telenowelę. Czowiek nie zastanawia sie nad tym, ale otaczający nas świat powoli upada. Na ulicy nie widuje się teraz śmiejących się dzieci bawiących się w tradycyjnego "berka" lecz zawziętych hip hop'owców z nożami w kieszeniach. Dawniej bardzo popularne byly wieczorne spacery. Chodniki zapelnione byly zakochanymi parkami w wieku licealnym dosentymentalnych emerytów śmiejących się z "modszego pokolenia" i wspominających jak to "kiedyś bylo". A czy ty masz co wspominać? Ile bylo takich chwil w twoim życiu które przypominasz sobie ze smiechem czy radosnym uniesieniem? Malo? Więc puki czas spróbuj to zmienić...bo później nie będzie już na to czasu...

e5249